Z przygodami.

Poniedziałek, 14 marca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria ATS
Po szkole prawie biegiem do domu, potem na pocztę po nowe siodło !! Nie omieszkałem przetestować go od razu na szosie. Niestety po 30 paru km psssssss w tylej oponce, a jak na złość nikt nie miał ani dętki, ani pompki, ani łatek, na szczęście przyjechał po mnie tata. Dzień z przygodami, ale i tak było fajnie;]

Komentarze (1)

Znam to uczucie... :D
Ja na początku swojej "kariery" jeździłem bez dętki i pompki i też po mnie tata musiał przyjeżdżać :D Tyle ,że wtedy miałem jakieś extra ultra ligthy i takie były cieniutkie ,że co chwilę pękały. Teraz na szczęście zmienione na cięższe i wytrzymalsze więc guma to rzadkość :P Ale bez dętki ,łyżki i pompki ani rusz ;p

kris91 10:34 wtorek, 15 marca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa degoo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]