Sezon 2010 to tak na prawdę mój pierwszy rok poważnej jazdy. Treningi rozpocząłem późno bo na początku marca i od tamtej pory udało mi się przejechać ok. 8,5tys km.
Szkoda że bikestats nie towarzyszył mi od początku przygody z rowerem, mógłbym teraz powspominać treningi, a było ich całkiem sporo. Mój rekord dobowy to 350km , w piekącym słońcu, przy temperaturze sięgającej 40 stopni, na pożyczonym rowerze. Dzięki wstąpieniu do klubu Atlas Team Siedlce miałem okazję brać udział w kilku imprezach związanych z jazdą rowerem. Najbardziej żałuję, że nie udało mi się ukończyć kryterium ulicznego w Mińsku Mazowieckim i to nie z mojej winy;/ Mam nadzieję że przyszły sezon będzie co najmniej tak dobry jak ten i obędzie się bez żadnych wypadków.

10min - rozgrzewka
5min(135-145) 5min(145-155) 5min(155-165) 5 min(siłowo cad 55-60)
15min(135-145) 5min(145-155) 5min(155-165) 5 min(siłowo cad 55-60)
10min - rozjazd

Czas spalić trochę kalorii uzbieranych przez te 2 dni świętowania.

10min - rozgrzewka
3x 5min(135-145) 5min(145-155) 5min(155-165) 5 min(siłowo cad 55-60) 10 min (140
10min - rozjazd

Będę musiał pomyśleć nad wiatrakiem bo prawie się dzisiaj ugotowałem.

10min rozgrzewka
2x 5min (140-145) 5 min (150-155) 5min (160-165) 5min siłowo
10 min rozjazd

Najpierw 1h na trenażerze do kolejnego etapu vuelty :D Potem telefon od Adama, szybkie ubranie się i jazda na Gołobórz oglądać zmagania narciarzy. Ogólnie bardzo udany dzień. Świetna pogoda, myślę, że trening też niczego sobie.

Dziś kręcenie do jednego z etapów tegorocznej Vuelty. Momentami czułem się jakbym brał udział w wyścigu.

10min- rozgrzewka tętno <140
2x (5min- 140-150) (5min- 150-160) (5min-160-170) (5min - siłowo)
10min - 140-155
1x (5min- 140-150) (5min- 150-160) (5min-160-170) (5min - siłowo)
10min - wyciszenie <140

Zmotywowany sms-em Adama postanowiłem również potrenować. Miało być 30 min wyszło 50.