Ługi one more time.

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Z Adamem nasza standardowa trasa na Ługi. Miało być lekko i czasami tak bywało. Jednak ogólnie to dosyć żwawo. Pierwsza część mocno, potem trochę luźniej. Na powrocie dłuższa pogawędka z kolegą z gimnazjum i końcówka prawie wyścigowa z 3 mocnymi akcentami. Aż przypomniały mi się stare dobre czasy. Dziś bez żadnych problemów z wejściem w tętno. Złapałem 205 dwa razy, a jeszcze trochę pod nogą było.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa afree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]