Miał być rozjazd , a wyszło jak zwykle...
Sobota, 30 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria ATS
Na początku trochę pokręciliśmy się z Michałem po mieście, potem pojechaliśmy na przeciw Maćkowi w stronę Wiśniewa przez Rakowiec-Wołyńce-Lipniak i powrót tą samą drogą z elementami ścigania :D:D