Miało być rozjazd... ehhh
Poniedziałek, 9 maja 2011
· Komentarze(0)
Kategoria ATS
Jak zwykle nie było lekko. Najpierw do Domanic w miarę ok. Powrót za skuterem cały czas 40+ . Potem jeszcze wyścig przez miasto z pomocą dla rodziców, którzy mieli defekt na trasie.