Mocne przywitanie wiosny.
Poniedziałek, 21 marca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria ATS
O 13 pod Atlas na spotkanie z Adamem i Kubą. Chwila zastanowienia i wybór padł na Węgrów z powrotem przez Kałuszyn. Pierwszy raz jechałem tą drogą i muszę przyznać że jest świetna. W gminie Seroczyn hopki na każdym kroku, sporo z nich dosyć długich w porównaniu do tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Tempo dziś mocne, momentami bardzo mocne. Tak to jest jak spotka się 3 rywalizujących ze sobą znajomych. Mocne zmiany, napinanie muskułów, gra słowna;D 3 dzień pod rząd trening prawie 3h, trzeba będzie odpocząć jak nic , bo dziś nie szło tak dobrze jak przedwczoraj czy nawet wczoraj. Postępy widać najbardziej u Kuby, który po sezonie fochów i nie do końca zrozumiałych zachowań wziął się do roboty i teraz są tego efekty, tak trzymać!