IV parczewski mityng rowerowy.
Niedziela, 12 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Pogoda od rana nie rozpieszczała. Przed startem zaledwie 15 stopni + mocny wiatr, więc od początku było wiadomo , że będzie ostro. Start w gupie z juniorami z pzkolu i mastersami 50+. Od początku tempo szło bardzo mocne. Pierwsze 30km to ciągłe skoki. Nikt nie chciał puścić ucieczki , aż do 30km, kiedy to odjechało 2 zawodników. Potem również odjechało parę osób, bo nie było zbytnio chętnych do pogoni. Kiedy każda drużyna puściła swojego zawodnika nie było nikogo, kto mógłby ich gonić... Każda próba współpracy zakończona niepowodzeniem... Dopiero ostatnie 10km mocne we 4. Zabrakło nam 30 sec, żeby dojechać do 4 osobowej ucieczki. Finish z grupy, niestety nie do końca udany, omal nie zakończony kraksą. I w ostateczności 2 msc w kat. Mimo wszystko świetne doświadczenie!