Wpisy archiwalne w kategorii

ATS

Dystans całkowity:9332.00 km (w terenie 403.00 km; 4.32%)
Czas w ruchu:355:35
Średnia prędkość:26.24 km/h
Maksymalna prędkość:72.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:205 (97 %)
Maks. tętno średnie:185 (88 %)
Liczba aktywności:135
Średnio na aktywność:69.13 km i 2h 38m
Więcej statystyk

Mokry teren.

Sobota, 9 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Dziś dla odmiany pojeździłem w ternie. Chciałem schować się przed tym wiatrem, ale w sumie wieje tak mocno , że w lesie też go czuć. Pierwsza godzina samemu po Gołoborzu. Trochę podjazdów po piachu, trochę szybkich zjazdów. Miałem już powoli zbierać się do domu, kiedy zobaczyłem jakiegoś kolarza. Szybka pogoń. Okazało się, że to p. Bala. Razem przejechaliśmy rundkę po lesie i pod Przyworami odłączyłem się do domu, on pojechał gdzieś dalej w kierunku Skórca. Po dzisiejszej jeździe znów uświadomiłem sobie, że szosa jest na 1 miejscu zdecydowanie!

Ponownie czasówka.

Środa, 6 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
W grupie. Początek to trasa przez Grubale, Ługi, Borki Kosy, potem pętla i po jakiś 60km czasówka. Czas taki sam jak ostatnio, wiatr boczny. Powrót do Siedlec spokojnie.

Czasówka + rozjazd.

Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Początek tapu tapu. Potem 10km czasówka i powrót też bez szarżowania. Jest dobrze;];] Tym razem z Maćkiem.

Wiosenny klasyk.

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Plany były ambitne, bo na dziś planowaliśmy przejazd tzw. Wielkiej Pętli, niestety jak to bywa z planowaniem, nie udało się. Trochę winy leży po stronie ostatnich bardzo mocnych treningów, trochę jak to zwykle po stronie wiatru itp,itd. Ale zamiast marudzić jak to zawsze mamy pod górkę pojechaliśmy trasę Siedlce-Opole-Kopice-Wyszków-Węgrów-Sokołów Podlaski-Siedlce.Wpis zawdzięcza swój tytuł drodze między Kopciami a Wyszkowem, gdzie ktoś kradnie asfalt. Wtejemniczeni wiedzą o co chodzi... Frekwencja pod Atlasem znów bez szaleństw: Adam, Kuba, Marek, Mariusz, Arek i Ja.

Ps.Trochę jestem zawiedziony tegorocznym Tour de Flanders, ale tak to już bywa.

Sobotni ATLAS.

Sobota, 2 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Pogoda znów płata figle. Weekend miał być cieplutki i pełen słońca, a tu zaledwie 10 stopni i spore zachmurzenie. Początkowo plan był taki, żeby pojechać trasę na Stoczek, ale Adam miał mało czasu, a Marek woli krócej za to mocniej, więc od Rakowca mocne zmiany , aż do Olszyca, trochę spokojniej przejechaliśmy przez dziury.Od Młynków znów na zmiany. Fajny trening, chociaż nie ukrywam ,że wolałbym trochę dłużej pokręcić, może jutro sobie to zrekompensuje.
Puls dziś zaskakująco niski w porównaniu z Adamem. Może to wina pulsometru, może mam po prostu taki dzień.

Przygotowania do czasówki.

Czwartek, 31 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Miało być maksymalnie 1h tapu tapu, ale dziś pogoda świetna, prawie bezwietrznie i razem z Adamem i Maćkiem pojechaliśmy tzw. Ługi + czasówka 5km. o dziwo odbyło się bez ścigania na blachy, co przy wspólnej jeździe jest wręcz nieuniknione. Przypomnienie trasy z czasówki się przydało, zobaczyłem, że tam nawet lekka hopka jest i 2 lub 3 wyjazdy z na których trzeba będzie uważać, żeby nie wpaść pod jakiś samochód... Czas na 5km - 7 min 5sec, więc nie jest źle.

Przed lekcjami.

Środa, 30 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Standardowy poranny trening. Rano jeszcze trochę chłodno. Mieliśmy jechać trasę na Rozbity Kamień, jednak jak to zwykle bywa coś pomieszaliśmy i wylądowaliśmy w Sokołowie. Jakoś strasznie się nie zmartwiłem, bo wyszedł dobry trening mimo wszystko.

Jeżdżę szybko, bo lubię zapier*****.

Poniedziałek, 28 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Wczoraj stosunkowo dużo km , jednak intensywność bardzo mała, więc dziś przyszedł czas, żeby się przepłukać. Po szkole szybko do domu coś zjeść, przebrać się i jazda! Na samym początku udało mi się wykręcić V max wynoszącą 70,5km/h za jakimś autobusem, więc zapowiadało się ostro i tak też było. Mocne zmiany po 2km, pierwsza część trasy wiatr głównie w twarz , momentami boczny. Ale za to powrót przyjemniejszy. Często prędkość powyżej 40km/h. Osobiście tego mi było trzeba, już dawno się porządnie nie zmęczyłem. Średnia bez rozjazdu i rozgrzewki wyszła lekko ponad 35 km/h, więc jest powód to zadowolenia. Główną poprawę u siebie widzę w wytrzymałości. Kiedyś moja granica to było 1,5h , po tym czasie mnie odcinało, teraz widzę postęp.

Oficjalne rozpoczęcie sezonu.

Niedziela, 27 marca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria ATS
Zmiana czasu z zimowego na letni spowodowała poruszenie wśród kolarzy w Siedlcach. Rano pod Atlasem aż 12 osób. Część na szosówkach, część na góralach. Tempo powolne, tak aby nawet Ci którzy nie trenują regularnie dali rade. Trasa Siedlce-Żytnia-Purzec-Przygody-Krześlin-Błogoszcz-Pruszyn-Ujrzanów-Wólka Wiśniewska-Rakowiec-Żelków Kol.-Kotuń-Siedlce-Pruszyn Pieńki -Pruszyn-Siedlce. Pierwsze 70km gadka szmatka tempo 25-30 w zależności od wiatru. Potem część osób podziękowała więc przyspieszyliśmy i do Kotunia mocno. Od Kotunia znów lekko. W Siedlcach postanowiliśmy odprowadzić Karola do domu i takim oto sposobem udało się wykręcić 120km. Trening bardzo udany, widać że zimowe treningi dają efekty. Wielki podziw dla Grześka, który prawie całą trasę kręcił z cad 100-120 w ramach treningu szybkościowego.